Niewidzialny, cichy, śmiertelnie skuteczny. Mały, a bez najmniejszych przeszkód powala nawet największego. Sprawca zatrzymania światowej gospodarki i gwałtownego wyhamowania jej rozwoju. Mowa o SARS-CoV-2, zwyczajowo nazywanym koronawirusem, z którym do dziś ludzkość nie może sobie poradzić. Kiedy restrykcje nie przynoszą oczekiwanego efektu, a lockdown’y zamykają nas w domach – transport musi jeździć. Jak zatem prowadzić działalność przewozową w dobie pandemii?
Ponad dwa lata z COVIDem
Pamiętacie, kiedy był pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem? Za przełomową datę uznaje się 17 listopada 2019 roku. To właśnie tego dnia, w chińskim mieście Wuhan, wśród pracowników Huanan Seafood Wholesale Market, dokonano jego pierwszego wykrycia. Z próbek, pobranych od chorych na ostre zapalenie płuc, naukowcy wyizolowali nieznanego dotąd koronawirusa, który pod względem sekwencji genetycznej przypominał SARS. W zaledwie cztery miesiące później Światowa Organizacja Zdrowia uznała lokalną chorobę za globalną pandemię zagrażającą całej ludzkości. W tym samym czasie pierwszy przypadek zakażenia pojawił się również w Polsce. Szacuje się, że do dziś SARS-CoV-2 zakaził blisko 270 mln osób, a wywołany nim COVID-19 zabił już ponad 5,5 mln!
Jak nie zakazić się wirusem SARS-CoV-2
Koronawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową oraz poprzez zanieczyszczone powierzchnie. Dlatego też pierwszym sposobem do walki z pandemią zarekomendowano pełen reżim sanitarny:
- testowanie,
- dezynsekcję,
- przymusową kwarantannę.
Aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się SARS-CoV-2 wiele państw wprowadziło dodatkowe restrykcje, w tym; ograniczenia w przemieszczaniu się, godziny policyjne czy odwoływanie wydarzeń specjalnych. Na efekt nie trzeba było długo czekać – to nie tylko spadające gwałtownie wskaźniki ekonomiczne, ale również rodzące się wraz z nimi napięcia społeczne. Eksperci są zgodni, pandemia COVID-19 jest sprawcą największej światowej recesji od czasów wielkiego kryzysu.
Chory transport musi jeździć
Pierwotne zamrażanie wszystkich dziedzin życia społecznego szybko uwidoczniło ryzyka związane z takim działaniem. Brak towarów na pułkach sklepowych to szybki efekt wyłączenia aut ciężarowych z ruchu. Pamiętacie Święta z zeszłego roku w Dover oraz kłopoty kierowców, którzy utknęli w kabinach swoich samochodów? Przypomnijcie sobie kilkudziesięciokilometrowe korki na granicach zamkniętych państw. Obowiązkowe testowanie to kolejne utrudnienia w trasie. A każda stojąca ciężarówka to nie tylko wymierne straty dla przewoźnika czy spedycji, ale to również koszty przestojów w zakładach produkcyjnych i w efekcie – braki towaru u odbiorcy końcowego. Zatem, wydaje się, że odpowiedź jest jednoznaczna na pytanie czy na transport można nałożyć lockdown…
Po doświadczeniach z wielkimi zatorami drogowymi spowodowanymi następstwami pandemii COVID-19 postanowiono wprowadzić przepisy pozwalające na większą płynność całego procesu. Kluczowymi aspektami stały się m.in. liczne odstępstwa w regulacjach czasu pracy kierowców zawodowych. Na ich podstawie wydłużono dzienny czas prowadzenia pojazdu, skrócono tygodniowy czas kierowania i wymagane pauzy. A jakie działania podjęli sami przewoźnicy?
Dodatkowe wyposażenia kabin kierowców
Mając na uwadze panujący reżim sanitarny wielu przewoźników zdecydowało się na dodatkowe wyposażenie dla swoich kierowców. To nie tylko wymagane przepisami środki ochrony indywidualnej takie jak: jednorazowe maseczki czy płyny dezynfekujące, ale również dodatkowe zabezpieczenia przestrzeni ładunkowej. Niezwykle pomocną dłoń podają rozwiązania telematyczne sprawiające, że część codziennych obowiązków przechodzi do wirtualnego świata. Dziś do pełnej komunikacji z kierowcą wystarczy ekran pokładowego komputera, do aktualnej lokalizacji pojazdu – nadajnik GPS a do wyznaczania trasy zdalne oprogramowanie. Taką pulę usług, minimalizujących zarażenie koronawirusem kierowców ciężarówek poprzez kontakt z innymi pracownikami obiektów logistycznych, oferuje m.in. Logisat. Pełna integracja oferowanych modułów z firmowym oprogramowaniem to gwarancja wdrożenia bezpiecznych rozwiązań nie tylko na czas panujących reżimów sanitarnych.
Nowe przepisy na czas pandemii COVID-19
Niestety COVID-19 wciąż nie odpuszcza. Pomimo wynalezienia oczekiwanych szczepionek i masowego podawania kolejnych dawek nieodzowne są zasady reżimu sanitarnego oraz dystansu społecznego. W codziennej pracy kierowców zawodowych, szczególnie obsługujących trasy międzynarodowe, regulacje nie są jednolite i zależą od danego kraju. Do najważniejszych zmian w przepisach należą:
- Niemcy – choć przy wjeździe osoby przewożące zawodowo osoby lub towary nie muszą mieć przy sobie negatywnego testu, to obowiązuje zasada 3G (Geimpft, Genesen, Getestet, czyli zaszczepieni, ozdrowieńcy, przetestowani) wskazująca osoby dopuszczone do pracy. Kierowcy zawodowi, którzy nie będą mieli kontaktu z innymi osobami podczas załadunku lub rozładunku zwolnieni są z tego obowiązku,
- Czechy i Słowacja – choć kierowcy zawodowi zwolnieni są z obowiązkowego testowania na granicy to jednak muszą posiadać przy sobie specjalne certyfikaty dla personelu transportu międzynarodowego,
- Francja – wjeżdżając na teren Francji niezbędne jest posiadanie specjalnego oświadczenia wydanego przez pracodawcę,
- Włochy – choć obowiązują unijne certyfikaty, to zawodowi kierowcy, którzy podczas pracy nie będą mieli kontaktu z osobami postronnymi mogą być zwolnieni z tego obowiązku. Przepisy nie są jednak precyzyjnie sformułowane, co może prowadzić do napiętych sytuacji,
- Norwegia – kierowcy zawodowi są zwolnieni z obowiązku posiadania negatywnego testu na COVID-19,
- Wielka Brytania – przy pobytach krótszych niż dwa dni wszystkich obowiązują testy na obecność COVID-19. Przy dłuższych trasach kolejne testy wykonuje się co trzy dni.
Kierowco – pamiętaj! Przed wyjazdem sprawdź koniecznie obowiązujące przepisy w danym kraju. Upewnij się w miejscu przeładunku jakie obowiązują tam zasady. Nie zawsze tzw. paszport Covidowy otworzy Ci wszystkie drzwi. Sytuacja dynamicznie się zmienia!
Na co zwracać szczególną uwagę podczas pandemii
Niezależnie od panujących przepisów i regulacji prawnych dotyczących organizacji pracy kierowców zawodowych podczas pandemii COVID-19 warto zadbać o własne zdrowie i bezpieczeństwo. Zasada ograniczonego zaufania, tak kluczowa w ruchu drogowym, nabiera szczególnego znaczenia nie tylko w procesie samego przewozu, ale także jego organizacji. Warto już teraz zaopatrzyć się w środki ochrony osobistej i być po prostu ostrożnym. Życzymy Wam dużo zdrowia w codziennej pracy!
